Słowo "teologia" pochodzi od dwóch greckich słów; TEOS- BÓG i LOGOS- SŁOWO. Teologia znaczy więc "Słowo o Bogu". W średniowieczu teologia jako nauka o Bogu była częścia nauki świętej(sancta doctrina)

 Słowem "teologia" Grecy określali mowy poetów na temat boskich rzeczy. Filon nazywał Mojzesza teologiem par excellence, poniewaz miał on najlepszy wgląd w boską mądrość. Z tych samych względów autora  Księgi Objawienia nazywa się Janem teologiem(Biblia Gdańska).

W okresie reformacji teologię identyfikowano z dogmatyką. Później, gdy zaczęły sie wyłaniać inne dyscypliny teologiczne(Historia Kościoła, Historia dogmatów, Teologia praktyczna'egzystencjalna) pojęciem teologii określono wszystkie nauki, odnoszące się do Biblii i Kościoła, poruszające takie tematy jak Pismo Święte(bibliogia), Bóg(teologia właściwa czyli dogmatyka), człowiek (antropologia),grzech (hamartologia), Chrystus(chrystologia), zbawienie   ( soteriologia), Koścół(eklezjologia) i rzeczy ostateczne(eschatologia).  

A więc mozna by powiedzieć, ze teologia jest nauką o Bogu i jego relacji ze światem. Rózni się ona od filozofii, poniewaz ma ścisły związek z Kościołem- pojawiła się w łonie Koscioła, bierze swój początek z Kościoła. Teologia to nie rozwazanie o wierze, lecz "wierzące rozwazanie", czyli rozwazanie człowieka wierzącego. Tylko ludzie wierzący mogą się zajmować teologią, ale w pewnym sensie kazdy chrzescijanin jest teologiem, poniewaz przez swoje narodzenie z Boga posiada określone zrozumienie Bozej natury i Jego działania. Nie chodzi więc o to, czy być, czy tez nie być teologiem, ale by być dobrym teologiem...
Teologia usiłuje odpowiedzieć na wszelkie pytania pojawiające się nie tylko w Kościele, ale równiez wśród ludzi wierzących. Pokrewna jej jest apologetyka, nauka zajmująca się wyjaśnieniem i obroną pozycji chrzescijańskich zagadnień wiary przed zarzutami stawianymi przez ludzi niewierzących, albo tez będących w religiach poza chrzescijańskich. 
Liczne zastrzezenia wobec teologii przewaznie są formułowane w czasach dzisiejszych. Przez całe wieki była ona jednak uwazana za królową nauk. Znajomość teologii  szczególnie potrzebnma jest w następujących sytuacjach:
- W walce z fałszywą nauką, poniewaz zawsze byli i są ludzie, którzy świadomie, na poparcie swojej postawy zyciowej, lub nieświadomie uwazając to za szczególne objawienie, wypaczają prawdę ewangeliczną, zmieniają treść i znaczenie poselstwa Chrystusowego. 
Tacy ludzie wprowadzają do naszej wiary tzw."obce ciała", nadając słowom biblijnym rózne znaczenia, umiejętnie zonglując oderwanymi tekstami biblijnymi- poprzez takie działanie pojawia się niebezpieczeństwo zmiany boskiego poselstwa na ludzkie zmyslenia.

                 TRZEBA   UMIEĆ   ODRÓZNIĆ   ZŁOTO  OD   BŁYSKOTEK    

Eksperci od wykrywania fałszywych banknotów  kształceni są nie  przez zaznajamianie się  z podrobionymi banknotami, lecz przede wszystkim przez dokładne studiowanie wzrokiem i dotykiem cech i właściwości banknotów prawdziwych, autentycznych.
 
W podobny sposób właściwe zrozumienie nauki chrzescijańskiej pozwala na natychmiastowe określenie wypaczeń, a nawet subtelnych odchyleń w tej dziedzinie. Odchylenie w wierze moze nastąpić nie tylko wśród ludzi nalezących do danej społeczności, moze ono równiez wystąpić w hierarchii  tejze społecznośći.
 
- We wczesnym okresie chrzescijaństwa bardzo mocno czuwano nad nauką- Sam Jezus był Nauczycielem i nauczanie było głównym, choć nie jedynym zadaniem Kościoła. Później- Dz Ap 2,42- czytamy:"Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach"
Przed przyjęciem chrztu trzeba było przyjąć naukę o Bogu Ojcu, o przebaczeniu grzechów i pojednaniu przez Chrystusa, o działaniu Bozego Ducha.
 
CHRZEŚCIJAŃSKIE POSELSTWO DOTYKA BOWIEM NIE TYLKO SERCA, LECZ I UMYSŁU
(Rz 12, 1)   NAUCZANIE ODNOSI SIĘ DO WSZYSTKICH DZIEDZIN CHRZEŚCIJAŃSKIEGO ZYCIA, A PRAWIDŁOWE ZYCIE ZACZYNA SIĘ OD PRAWIDŁOWEGO MYŚLENIA.
 
Prawidłowa wiara jest istotna we wzajemnych stosunkach Człowieka z Bogiem. Autor Listu do Hebrajczyków powiada:
"Bez wiary zaś nie mozna podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do Boga, musi uwierzyć, ze On istnieje i nagradza tych, którzy Go szukają( 11, 6) 
 
Bez wiary człowiek nawet nie szuka Boga. Wazne jest, zeby wiedzieć kim jest Jezus( 1J 4, 2-3), ponadto w Rzym 10,9-10 Paweł łączy wiarę w zmartwychwstanie Chrystusa bezpośrednio ze zbawieniem.
 
- Egzegeza biblijna to trzecia dziedzina zastosowania teologicznego myślenia, a więc głębsze studia Biblii, badań źródłowych, porównan itp. Wszystko to jest wyrazem miłości do Boga z "całej myśli". (Mat 22, 37)
 
By w pełni cieszyć się zbawieniem, nalezy do końca przemyśleć wszystkie jego aspekty. Nie mozna odłączyć miłości ku Bogu od miłości ku Pismu Świetemu, przez które poznajemy Ojca i Syna- Jezusa Chrystusa. Chrystus przychodzi do nas "przyodziany w Ewangelię".   
 
Jak wykształcony botanik w bujnej łące zauwaza wielką róznorodność flory, niezauwazalnej dla laika, tak człowiek pogłębiający naukę o Bogu odnajduje na stronach Pisma Świętego więcej bogatych i głębokich prawd, potrafi ocenić, czy dana prawda ma istotne znaczenie, czy tez nalezy do spraw drugorzędnych.
 
Natomiast lekcewazenie prawd biblijnych i nieumiejętne hierarchizowanie ich wartości JEST OZNAKĄ LEKCEWAZENIA I PONIZENIA TEGO, KTÓREGO PRAWDY TE DOTYCZĄ.


Jak studiowanie ksiag biblijnych i zastanawianie się nad róznymi prawdami mozna byłoby porównać do zbierania kwiatów na łące, tak teologię systematyczną, do lubowania się tymi kwiatami i badanie ich w ogrodzie botanicznym, gdzie rosną one w odpowiednim porządku według gatunku.   
  
OBYDWIE METODY SĄ JEDNAKOWO PRZYDATNE I WZAJEMNIE SIĘ UZUPEŁNIAJĄ. PONADTO TEOLOGICZNEGO USYSTEMATYZOWANIA I TEOLOGICZNEJ REFLEKSJI DOMAGA SIĘ UMYSŁ LUDZKI, KTÓREGO PRZYRODZONĄ CECHĄ JEST PORZĄDKOWANIE, ZBIERANIE, UKŁADANIE.  KAZDEMU GŁĘBSZEMU MYŚLENIU TOWARZYSZY TENDENCJA DO HARMONIZOWANIA I PORZĄDKOWANIA WIEDZY. USYSTEMATYZOWANA PRAWDA ŁATWIEJ ZOSTAJE PRZYSWOJONA I ZASADNICZO DECYDUJE O ROZWOJU DUCHOWYM CHRZEŚCIJANINA.  

Swoją notkę zakończę komentarzem Zawiszy Niebieskiego- odpowiedź dla mnie- który uznałam za ZŁOTĄ  MYŚL, a przy tym bardzo dobrze korespondującą z myślą zawartą w notce; porównanie  studiowania do szukania kwiatów na łące.  


"Droga do nawrócenia moze być krótka, a mozna poszukiwać Jezusa całe zycie, poznawać Go. Widzisz, ja tym "ciastkiem" wolę się rozkoszować, poszukiwać, znajdować. Właśnie łączyć wiarę i rozum, wiedzę i wiarę, historię i Biblię. Kiedyś oglądałem film o poszukiwaniu skarbów we wrakach, jeden z poszukiwaczy twierdził, ze w tym najpiękniejsze jest poszukiwanie, poznawanie; wzloty i upadki" - Zawisza Niebieski.
 
 
A ja, Zawiszo, chylę czoła przed Twoja wiedzą i dziękuję, ze mogę z niej korzystać - inspirujesz , chyba nie tylko mnie, do poszukiwań, a takze udawadniasz, ze trzeba łączyć WIARĘ I ROZUM, WIEDZĘ I WIARĘ, HISTORIĘ I BIBLIĘ.   
 
Więc mówię - dziękuję!
 
 
Serdecznie pozdrawiam. Helena.